Cześć! Dzisiaj przedstawię wam książkę, od której zaczęła się moja przygoda z fantastyką. Prawdę mówiąc zanim zacząłem czytać nałogowo nie pomyślałbym, że mamy w Polsce tak dobrych autorów fantasy czy horrorów. Kiedy obijały mi się o uszy jakieś tytuły, to zawsze zagraniczne co tym bardziej trzymało mnie w moim błędnym przeświadczeniu.
Aż do dnia, w którym w moje ręce wpadła książka Ewy Białołęckiej pt. " Wiedźma.com.pl". Bohaterką powieści jest Krystyna zwana też " Reszką", która pracuje jako redaktor w wydawnictwie, mieszka z rodzicami w małym mieszkaniu i samotnie wychowuje syna. Dodajmy do tego wszystkiego fakt, że nie może żyć bez laptopa i internetu. Pewnego dnia dostaje w spadku stary dom na wsi (i to takiej konkretnej wsi). Kiedy dociera na miejsce mieszkańcy panicznie się jej boją, ponieważ ciotka, która zostawiła jej w spadku chałupę była wiedźmą.
W dalszej części historii Reszka musi się uporać z niedającym spokoju duchem ciotki i w sumie nie tylko ciotki. Pojawia się też historia miłosna, ale na szczęście nietypowa. To co Krystyna znajduje na strychu domu, w którym mieszka miejscowy lekarz, naprawdę przyprawia o mdłości.
Nie będę zdradzał wszystkiego. Powiem tylko tyle - książka jest kompletnie genialna. Zaczynając od języka jakim została napisana, przez wykreowanie postaci i całą historię. Białołęcka nie zapomina także o humorze, co sprawia, że jesteś w stanie dosłownie połknąć tę książkę.
Zapraszam do czytania i oceniania! :)
PS. A niedługo przedstawię Wam inną książkę Pani Ewy, w której też się zakochałem.
0 komentarze