Hm… A może on w cale nie jest lepszy? Bo w końcu budzisz się w pustym łóżku, wracasz do pustego mieszkania, wychodzisz sam/a na spotkania i generalnie Twój tryb życia nie różni się zbytnio od osoby, która jest samotna. Czy ostatecznie są jakieś plusy tego związku na odległość? Tak! I po stokroć będę powtarzać, że tylko wtedy kiedy macie perspektywy na wspólną przyszłość. 

Jak to więc jest z tymi zaletami? W sumie to jest to bardzo proste, tylko że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, więc zastanów się co masz Ty, a czego nie ma singiel. Poniżej trzy powody, dla których związek na odległość jest lepszy od bycia singlem.

Daleko, ale jest – co z tego, że dzieli was 100, 200, czy 1000km? Ważne, że ta druga osoba istnieje, masz z kim porozmawiać i zwierzyć się ze swoich smutków, czy problemów. Singiel może i ma ogromne grono przyjaciół, ale to zupełnie inny poziom relacji;
Coraz głębiej – może to się wydać abstrakcyjne, ale więź w związku na odległość jest o wiele głębsza i silniejsza, niż w związkach „tradycyjnych”. To dzięki wyjątkowemu uczuciu ciągle chcecie być ze sobą i dbać o swoją relację. Co na to singiel? Singiel może zapewnić sobie kilka randek na mieście, czy jedno nocną przygodę, ale czy naprawdę o to chodzi w życiu?
Swoboda – i tu coś dla osób, które lubią czuć się niezależne. Związek na odległość to fantastyczne połączenie swobody. Możesz robić co chcesz, spotykać się z kim chcesz i kiedy chcesz, a jednocześnie kochać i być kochana/y. Masz więcej czasu na realizowanie swoich planów i marzeń, a jak wiadomo człowiek zrealizowany to człowiek szczęśliwy. A jak zakochany człowiek jest szczęśliwy to jego związek także.

Pomimo tych wszystkich plusów, wiem że samotne siedzenie wśród znajomych, którzy przyszli parami nie należy do przyjemności, tak samo jak to kiedy masz ochotę iść do kina, jechać na wycieczkę, czy po prostu iść na spacer. Ale jak sobie z tym poradzicie zależy od tego jak bardzo jesteś silny/a psychicznie i od tego jak często widzisz się ze swoją drugą połową. Do tego nie zaszkodzi też odrobina cwaniactwa ;)

No więc co jest lepsze a co gorsze? Zdecydujcie sami :)