Podczas zabawy andrzejkowej w podstawówce jedna z wróżb powiedziała mi, że będę sławna. Kompletnie nie wiem dlaczego, ale wzięłam sobie tą wróżbę do serca. No i… stało się!
Zawsze chciałam wystąpić w telewizji. Właściwie to nie sprawiało mi różnicy w jakim charakterze, czy jako ekspert, czy jako uczestnik w jakimś telewizyjnym show. Jak stwierdził Paulo Coelho: „Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu”. Najwidoczniej jest on całkiem mądrym człowiekiem, bo w moim przypadku ta sentencja okazała się bardzo trafna.
Pewnego poranka wracając z rozmowy rekrutacyjnej (swoją
drogą jeden wielki bubel) przechodziłam przez katowicki rynek. Już z daleka
zauważyłam dziennikarza TVP Katowice z kamerzystą. Zaczepili jednego z
przechodniów, wyglądało to na sondę uliczną. Nie pomyliłam się. Co więcej - już
po paru sekundach ekipa telewizyjna zaczęła zmierzać w moim kierunku. „Pani
chyba od razu wiedziała, że podejdziemy!” – powiedział z uśmiechem dziennikarz.
Czy wiedziałam? Nie wiem, ale bardzo ciekawiło mnie to co oni robią :D . I tak
chorą, jedzącą wafla i rozczochraną zaczęli mnie nagrywać. „Czy wie Pani co to
jest phishing” – brzmiało pierwsze pytanie. Nie wiem – i od razu zaczęłam się
zastanawiać, czy to ja jestem idiotką, czy to oni zadają dziwne pytania. Z
kolejnymi było już łatwiej. Oczywiście starałam
się udawać mądrą i elokwentną. Cała nasza rozmowa trwała nie więcej jak 5
minut.
Minęły może 2 dni, zdążyłam już zapomnieć o całej sprawie,
aż tu nagle post na facebook’u. „Telewizyjny fejm! Agata, jestę ekspertę
ekonomicznym! ;)”. Myślę sobie „o co
chodzi?!”. Jednak wyświetlenie posta rozwiało moje wszelkie możliwości. Kolega,
który jest montażystą dostał do w swoje ręce materiał z moim uczestnictwem.
Wywołało to niezłą burzę wśród moich znajomych. Sami zobaczcie:
I ten dzień na uczelni po publikacji zdjęcia. „Ej, ale o co
chodzi z tym wywiadem?” „Ty naprawdę jesteś mistrzynią w pływaniu?”. Odpowiadam
– pływać nie umiem, a zamiast pracować w telewizji chyba wolę rozmawiać z…
krowami. Ale to anegdota na później.
Program z moją wypowiedzią znajdziecie poniżej. Czas: 18:34
0 komentarze